Leżenie plackiem? To nie dla nas! Sezon letni spędziliśmy aktywnie, bijąc kolejne — nawet jeśli „tylko” własne — rekordy. 

Edyta Bębenek przebiegła swój pierwszy w życiu maraton z czasem 4:09:56. Anna Pietruszka z kolei jak ryba w wodzie czuje się… w wodzie, dlatego wzięła udział w maratonie pływackim. Jest też wśród nas prawdziwa Ironwoman: Magdalena Golonka ukończyła wyścig IRONMAN Italy z czasem 13:00:26. Mamma mia! 

Tak naprawdę nie liczymy godzin ani kalorii. Dla nas ważne jest, aby obok codziennej pracy zawodowej znaleźć czas na oddech i zmianę tempa. Rozwijamy nie tylko swoje kariery, ale też zainteresowania, bo to nasza prawdziwa siła napędowa! 

Naszej ekipie gratulujemy sportowych sukcesów!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *