29 września weszła w życie ustawa zwana potocznie “warzywniakiem”. Wprowadziła ona zmiany w aż 41 innych ustawach. Stąd zresztą wziął się jej alias – wpływa na niezwykle szeroki zakres kwestii z całego rynku finansowego.  
  
Czyli… groch z kapustą? CK LEGAL przygotował dla was lekkostrawną esencję nowych przepisów dotyczących obrotu obligacjami. 
  
40 000 euro – tyle wynosi teraz minimalna wartość nominalna obligacji, które może nabyć osoba fizyczna. Tak wysoki próg znacząco utrudnia emitentom kierowanie ofert obligacji do inwestorów indywidualnych. Nie masz 40 000 euro? Nie kupisz obligacji i kropka. A to nie koniec utrudnień wprowadzonych przez nowe regulacje – jako inwestor indywidualny możesz mieć problem ze zbyciem wcześniej nabytych obligacji. 
  
„Nabycie” obligacji w tym kontekście odnosi się zarówno do obrotu wtórnego, czyli nabycia już istniejących obligacji, jak i do obrotu pierwotnego, czyli objęcia obligacji w ramach ich emisji. 
  
Jak sobie poradzić w nowej rzeczywistości? Jest pewien sposób. 
  
Powyższe ograniczeń nie stosuje się, gdy obligacje są dopuszczone do obrotu giełdowego albo mają być przedmiotem wniosku o dopuszczenie do obrotu giełdowego
. W obu przypadkach może to być albo rynek regulowany, albo alternatywny system obrotu. Obligacje giełdowe mogą być bez ograniczeń nabywane przez osoby fizyczne. 
  
Oznacza to, że obligacje dla osób fizycznych muszą być obligacjami giełdowymi. 
Wprowadzenie obligacji do obrotu giełdowego jest szansą zarówno dla indywidualnych inwestorów (na zainwestowanie swojego kapitału), jak i dla emitenta (na dalsze korzystanie z kapitału osób fizycznych).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *