Rafał Kos i Marek Porzycki opublikowali w najnowszym MPH[1] bardzo ciekawy artykuł opisujący postulaty nowelizacji prawa upadłościowego mogące posłużyć do rozstrzygnięcia sytuacji prawnej majątku pozostałego po wykreśleniu z rejestru spółki kapitałowej. Artykuł opisuje nie tylko propozycje ministerialnego zespołu do spraw nowelizacji prawa upadłościowego, ale zawiera także szczegółowy przegląd oraz analizę poglądów dotyczących tej sprawy. Polecam oczywiście spokojną analizę całego artykułu, ale tu chciałbym zatrzymać się na chwilę na przeglądzie przedstawionych tam stanowisk prawnych.
Odnaleziony majątek wykreślonej spółki
Spółka kapitałowa traci byt prawny w momencie wykreślenia z rejestru. Wykreślenie powinno być poprzedzone zakończeniem postępowania likwidacyjnego albo upadłościowego. Problemem jest jednak sytuacja, w której po wykreśleniu spółki z rejestru odnaleziony zostanie majątek spółki. Przepisy nie dają odpowiedzi na pytanie jaki jest status prawny takiego majątku, a co za tym idzie kto jest jego właścicielem i czy wierzyciele spółki mogą szukać w tym majątku zaspokojenia swoich roszczeń do spółki. W przywołanym artykule przedstawiono kilka pomysłów na rozwiązanie tego problemu:
1) Majątek spółki przechodzi na wspólników. Ta koncepcja pochodzi jeszcze z czasów przedwojennych. Zakłada konieczność wskazania następców prawnych spółki, którymi niejako naturalnie są jej byli już wspólnicy. Wadami tego poglądu jest brak podstawy prawnej dla sukcesji praw do majątku spółki oraz ryzyko ukrywania majątku spółki przez wspólników w celu pokrzywdzenia wierzycieli i przejęcia jej majątku poza postępowaniem likwidacyjnym.
2) Majątek bez właściciela. Utrata bytu prawnego spółki powoduje, że gasną wszystkie prawa przysługujące spółce, w tym również prawo własności. Majątek pozostały po wykreślonej spółce nie ma więc właściciela. Poważnym problemem jest jednak to, że koncepcja ta nie zapewnia ani byłym wspólnikom, ani wierzycielom spółki należytej ochrony ich interesów. Rozwiązaniem może być ustanowienie kuratora dla takiego majątku, na zasadzie odległej, ale jednak analogii dla kuratora spadku nieobjętego. Problemem jest jednak jaki miałby być cel działania takiego kuratora. Analogia do przepisów o kuratorze dla osoby nieobecnej zawodzi, bo spółka nie istnieje, a nie znajduje się w bliżej nieokreślonym miejscu.
3) Majątek pozostaje przy spółce – dodatkowa likwidacja (analogia do likwidacji spółki w organizacji). Ten pomysł pochodzi ze współczesnej już uchwały Sądu Najwyższego[2], który uznał, że podobna sytuacja występuje, gdy zachodzi konieczność likwidacji spółki kapitałowej w organizacji. Stosując taką analogię możliwe jest powołanie likwidatorów i dokończenie likwidacji. Problemem jest jednak to, że spółka utraciła już byt prawny, więc analogiczne stosowanie przepisów musi dać spółce przynajmniej podmiotowość i zdolność prawną (tak jak spółce w organizacji), by likwidator był ustanowiony dla podmiotu (twór spółkopodobny), a nie przedmiotu (majątek).
Problem praktyczny
Konstrukcje teoretyczne służą w tym wypadku rozwiązaniu istotnego problemu praktycznego. Wcale nie rzadko zdarzają się bowiem sytuacje ujawnienia pozostałego majątku spółki, już po wykreślonej jej z rejestru. Jak widać można poradzić sobie z rozwiązaniem takiego problemu na zasadzie kreatywnego podejścia do interpretacji przepisów.