Artykuł

Samorządowy i państwowy członek rady nadzorczej

Przeprowadzone właśnie wybory samorządowe i poprzedzająca je kampania wyborcza ponownie skierowały uwagę na kwestie związane z zarządzaniem majątkiem publicznym. Problem jest oczywiście bardzo szeroki i prawnych pułapek w nim cała masa, ale chciałbym zająć się małym, ale istotnym jego aspektem, czyli problemem łączenia funkcji w radach nadzorczych spółek komunalnych lub państwowych. Problem jest leciwy, bo pokusy związane z mnożeniem posad samorządowych dla krewnych i znajomych królika są odwieczne. Polski ustawodawca zareagował na nie uchwalając sławetną ustawę kominową, która wprowadza prosty przepis „Jedna osoba może być członkiem rady nadzorczej tylko w jednej spośród spółek” komunalnych lub państwowych. Spółki takie zdefiniowano bardzo prosto. Nie wprowadzono do definicji subtelnych pojęć sprawowania kontroli, czy dominacji przez samorząd lub państwo, ale odwołano się do wymiernej i łatwo sprawdzalnej wielkości, jaką jest większość kapitałowa. Ustawa kominowa stanowi wyraźnie, że jedna osoba nie może być równocześnie członkiem dwóch rad nadzorczych w: jednoosobowych spółek prawa handlowego utworzonych

Dowiedz się więcej

Render Art23Przeprowadzone właśnie wybory samorządowe i poprzedzająca je kampania wyborcza ponownie skierowały uwagę na kwestie związane z zarządzaniem majątkiem publicznym. Problem jest oczywiście bardzo szeroki i prawnych pułapek w nim cała masa, ale chciałbym zająć się małym, ale istotnym jego aspektem, czyli problemem łączenia funkcji w radach nadzorczych spółek komunalnych lub państwowych.

Problem jest leciwy, bo pokusy związane z mnożeniem posad samorządowych dla krewnych i znajomych królika są odwieczne. Polski ustawodawca zareagował na nie uchwalając sławetną ustawę kominową, która wprowadza prosty przepis „Jedna osoba może być członkiem rady nadzorczej tylko w jednej spośród spółek” komunalnych lub państwowych. Spółki takie zdefiniowano bardzo prosto. Nie wprowadzono do definicji subtelnych pojęć sprawowania kontroli, czy dominacji przez samorząd lub państwo, ale odwołano się do wymiernej i łatwo sprawdzalnej wielkości, jaką jest większość kapitałowa. Ustawa kominowa stanowi wyraźnie, że jedna osoba nie może być równocześnie członkiem dwóch rad nadzorczych w:

  • jednoosobowych spółek prawa handlowego utworzonych przez Skarb Państwa lub jednostki samorządu terytorialnego;
  • spółek prawa handlowego, w których udział Skarbu Państwa przekracza 50% kapitału zakładowego lub 50% liczby akcji;
  • spółek prawa handlowego, w których udział jednostek samorządu terytorialnego przekracza 50% kapitału zakładowego lub 50% liczby akcji;
  • spółek prawa handlowego, w których udział spółek, o których powyżej, przekracza 50% kapitału zakładowego lub 50% liczby akcji;

Można więc zasiadać tylko w jednej radzie nadzorczej jednoosobowej spółki Skarbu Państwa, jednostka samorządu terytorialnego, lub spółki w której większość kapitału zakładowego lub akcji ma Skarbu Państwa lub jednostka samorządu terytorialnego.

Ustawa nie zawiera żadnych przepisów wskazujących co się dzieje w wypadku, gdy taka sytuacja wbrew tej regulacji nastąpi. Jeśli ich brak to moim zdaniem stosując ogólne reguły Kodeksu cywilnego można stwierdzić, że powołanie do drugiej rady nadzorczej jest nieważne, bo sprzeczne z przepisem ustawy.

Z oczywistych przyczyn podejmowane są liczne próby obchodzenia przepisów ustawy kominowej i dokonywania przeróżnych interpretacji, które mają wykazać, że regulacja ta jest wyjątkiem od zasady swobody gospodarczej i powinna być wąsko i rygorystycznie stosowana. Spraw ta oparła się o sam Trybunał Konstytucyjny[1], którego rozstrzygnięcie daje tamę tego typu zabiegom interpretacyjnym. Trybunał wskazał wyraźnie, że podstawowym celem ustawy kominowej jest ograniczenie wysokości uposażeń w szeroko pojętym sektorze publicznym. Kumulacja funkcji w radach nadzorczych powodowałaby, że jedna osoba pobiera dwa lub więcej wynagrodzeń, co prowadziłoby do obejścia ustawy. Najistotniejsze jednak jest uznanie przez Trybunał, że w sektor publiczny nie jest objęty zasada swobody gospodarczej w tym samym stopniu co sektor prywatny. Konstytucja sprzęga wolność gospodarczą z własnością prywatną, a nie wszelką własnością. Taki szczególny status sektora publicznego nie wyklucza nałożenia na niego specyficznych warunków lub ograniczeń. W części są one dyktowane koniecznością realizowania przez sektor publiczny szczególnych wartości takich jak zapewnienia społecznego charakteru gospodarki, czy zrównoważony rozwój. Szczególne ograniczenia sektora publicznego mogą być nakładane na drodze ustawowej. Mogą one dotyczyć również zarządzania i nadzorowania majątku publicznego. W ich ramach ustawodawca może również wprowadzać ograniczenia dotyczące wynagrodzeń osób wykonujących określone funkcje w tym sektorze.

Wyrok Trybunału jest jednoznaczny i powinien być drogowskazem przy interpretacji ustawy kominowej. Z uwagi na to, że sprawa dotyczy sporych pieniędzy i dużej ilości ludzi, na pewno nie jest to koniec tego typu rozważań.

 

[1] wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 7 maja 2001 r., K 19/00

Podziel się z wiedzą z innymi

Share on twitter
Udostępnij
Share on facebook
Udostępnij
Share on linkedin
Udostępnij

Podobne artykuły

Komentarze

6 odpowiedzi

  1. Bardzo dziękuję za umożliwienie Czytelnikom zapoznania się z artykułami. Takie podejście świadczy o tym, że prowadzony przez Pana blog staje się forum dzielenia się wiedzą i umożliwia wymianę poglądów.
    Zabierając głos w dyskusji chciałbym podzielić się refleksjami na temat łączenia funkcji prezydenta miasta z zasiadaniem w radzie nadzorczej
    https://www.academia.edu/9327454/Wyznaczanie_prezydenta_miasta_do_pe%C5%82nienia_funkcji_w_radzie_nadzorczej_sp%C3%B3%C5%82ki_kapita%C5%82owej

Możliwość komentowania została wyłączona.